sobota, 26 sierpnia 2023

Zdrada Kontrolowana: Zrozumienie, Emocje i Rozważania Dotyczące Związku

Zdrada Kontrolowana: Zrozumienie, Emocje i Rozważania Dotyczące Związku

Co to jest zdrada kontrolowana?

Zdrada kontrolowana, inaczej znana jako "hotwifing", to pojęcie związane z otwartymi związkami. Polega na tym, że jedna osoba w parze ma zgodę swojego partnera na eksplorację intymnych relacji z innymi osobami. Oba zaangażowane partnerstwa są świadome i akceptują, że takie działania są zgodne z ich zrozumieniem związku.

ZAŁÓŻ KONTO NA POTRALU SEX/CUCKOLD - DARMOWA REJESTRACJA

Zdrada Kontrolowana: Zrozumienie, Emocje i Rozważania Dotyczące Związku

Jak czuje się facet po zdradzie?

Reakcje mężczyzn po zdradzie mogą być różnorodne. Często pojawiają się uczucia zdradzenia, rozczarowania, złości i bólu. Niektórzy mężczyźni mogą się także zastanawiać nad swoją wartością i zastanawiać się, dlaczego doszło do zdrady.

Nowe opowiadanie:

Lizał Spermę Mojego Ex po Tym jak Uprawiałam z Nim Seks - Rogacz idealny | Cuckold

Czy związek po zdradzie ma sens?

Związek po zdradzie może nadal mieć sens, ale będzie to wymagać otwartej i szczerej komunikacji, przepracowania problemów i zrozumienia przyczyn zdrady. Niektóre pary potrafią przejść przez ten trudny okres i wzmocnić swoją relację.

Jak otrząsnąć się po zdradzie?

Otrząśnięcie się po zdradzie to proces czasochłonny i emocjonalnie trudny. Wymaga otwartej komunikacji z partnerem, zrozumienia przyczyn zdrady i ewentualnego skorzystania z pomocy terapeuty lub specjalisty ds. związków.

Czy fantazjowanie o innych to zdrada?

Fantazjowanie o innych osobach to naturalne i niekoniecznie jest uważane za zdradę. To normalna część ludzkiej psychiki. Ważne jest jednak, aby nie przekroczyć granic i nie dopuścić do fizycznego kontaktu z inną osobą.

Czy facet, który zdradza, żałuje?

Niektórzy faceci, którzy zdradzają, mogą później odczuwać żal i wyrzuty sumienia z powodu swoich działań. To zależy od ich wartości, emocji i sposobu, w jaki patrzą na związek.

Z kim najczęściej zdradzają mężczyźni?

Mężczyźni zdradzają z różnymi osobami, a to może wynikać z indywidualnych preferencji i okoliczności. Może to być przyjaciółka, koleżanka z pracy, osoba spotkana na imprezie itp.

Jak zdrada wpływa na psychikę?

Zdrada może wpływać na psychikę w sposób trudny i złożony. Osoby zdradzone często doświadczają emocji takich jak ból, złość, smutek, niskie poczucie własnej wartości i nieufność.

Czy facet ma wyrzuty sumienia po zdradzie?

Niektórzy mężczyźni, po zdradzie, doświadczają wyrzutów sumienia. To zależy od ich osobowości, wartości oraz tego, czy zdają sobie sprawę z bólu, jaki mogą wyrządzić partnerowi.

ZAŁÓŻ KONTO NA POTRALU SEX/CUCKOLD - DARMOWA REJESTRACJA

Po jakim czasie mija ból po zdradzie?

Ból po zdradzie może trwać różnie, w zależności od osoby i okoliczności. Czasami proces gojenia się może trwać kilka miesięcy, a innym razem wiele lat. Wsparcie terapeuty może pomóc w radzeniu sobie z tym trudnym uczuciem.

Jak zachowuje się osoba, która zdradza?

Osoba, która zdradza, może zachowywać się różnie. Czasami mogą być bardziej tajemniczy, unikać bliskości z partnerem lub wykazywać zwiększone zainteresowanie życiem towarzyskim.

Kiedy zdrada się nie liczy?

Kwestia, kiedy zdrada się nie liczy, jest subiektywna. Niektóre pary ustalają swoje własne granice, które obejmują różne poziomy intymności, a inne akceptują pewne działania jako naturalną część związku.

Jak przerwać zdradę emocjonalną?

Przerwanie zdrady emocjonalnej wymaga otwartej komunikacji z partnerem. Wymaga to zrozumienia przyczyn, otwartości na rozmowę i gotowości do przepracowania problemów.

Jak przestać kochać męża, który zdradził?

Zaprzestanie miłości do męża, który zdradził, to trudny proces. Wymaga pracy nad emocjami, samoakceptacją i skupieniem się na swoim dobru i zdrowiu emocjonalnym.

Czy można zdradzić w myślach?

Fantazjowanie o innych osobach w myślach nie jest uważane za zdradę. Myśli są prywatne i naturalne, jednak ważne jest, aby nie przekraczać granicy fizycznej niewierności.

Czy istnieje zdrada emocjonalna?

Tak, istnieje zdrada emocjonalna, która polega na zaangażowaniu emocjonalnym w relację z inną osobą niż partner. To może być równie bolesne jak zdrada fizyczna.

Dlaczego fantazjujemy o innych osobach?

Fantazjowanie o innych osobach jest naturalnym wynikiem ludzkiej psychiki. To może być sposób na wyrażenie swoich pragnień, ciekawości lub potrzeby zmiany.

Jakie osoby zdradzają?

Zdradzają różne osoby, niezależnie od płci czy wieku. Wiele zależy od indywidualnych wartości, potrzeb emocjonalnych i okoliczności życiowych.

ZAŁÓŻ KONTO NA POTRALU SEX/CUCKOLD - DARMOWA REJESTRACJA

W jakim wieku mężczyźni zdradzają?

Zdrada może mieć miejsce w różnym wieku. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ to zależy od życiowych doświadczeń, okoliczności i wartości danej osoby.

Czy każda zdrada wyjdzie na jaw?

Nie każda zdrada musi wyjść na jaw. To zależy od zdolności oszukiwania, kontroli nad sytuacją i okoliczności. Niektóre zdrady nigdy nie są odkryte.

Co jest dowodem zdrady?

Dowodami zdrady mogą być różne elementy, takie jak wiadomości, tajemnicze spotkania, zmiany zachowań lub intuicja partnera. Jednak każdy przypadek jest inny i wymaga dokładnej analizy.

Czy zdradę można usprawiedliwić?

Zdrada jest często uważana za naruszenie zaufania i lojalności w związku. Niektóre osoby jednak próbują usprawiedliwić swoje działania, ale to zawsze jest kwestia indywidualna.

Ile małżeństw rozpada się po zdradzie?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ liczba małżeństw, które rozpadają się po zdradzie, jest różna i zależy od wielu czynników. Niektóre małżeństwa potrafią się podnieść po zdradzie, inne niestety nie.

Warto pamiętać, że każdy przypadek jest inny i każdy związek ma swoje własne wyzwania i dynamikę. Rozważając te pytania, warto skupić się na otwartej komunikacji, zrozumieniu swoich potrzeb i wartości oraz na pracowaniu nad zdrowiem emocjonalnym zarówno indywidualnie, jak i jako para.

Zdrada kontrolowana (cuckold) - Wszystko, co musisz wiedzieć

Zdrada kontrolowana (cuckold) - Wszystko, co musisz wiedzieć

W dzisiejszym społeczeństwie, w którym związki między ludźmi przyjmują różnorodne formy, istnieją sytuacje, które wykraczają poza konwencjonalne ramy i zakreślają nowe granice w dziedzinie intymności i emocji. Jednym z takich tematów jest "zdrada kontrolowana", zjawisko, które z jednej strony odzwierciedla zmieniające się podejście do związków, a z drugiej strony rodzi liczne pytania dotyczące aspektów psychologicznych, etycznych i komunikacyjnych.

Definicja i Zrozumienie Zdrady Kontrolowanej

"Zdrada kontrolowana", czasami znana jako "hotwifing", to złożona forma eksploracji intymności w ramach związku. Polega ona na tym, że jedna osoba w parze ma zgodę swojego partnera na spotkania intymne z innymi osobami, z zachowaniem pełnej uczciwości, zrozumienia i akceptacji. Jest to praktyka, która wykracza poza tradycyjny model monogamii, jednak różni się od zdrady tradycyjnej, ponieważ partnerzy są świadomi i akceptujący tego, co się dzieje.

Nowe opowiadanie:

Lizał Spermę Mojego Ex po Tym jak Uprawiałam z Nim Seks - Rogacz idealny | Cuckold

Psychologiczne Wyzwania i Kwestie Zaufania

Podobnie jak w przypadku innych form otwartych związków, zdrada kontrolowana niesie ze sobą skomplikowane aspekty psychologiczne. Partnerzy muszą posiadać solidne podstawy komunikacyjne i zdolność do wyrażania swoich uczuć. To wymaga olbrzymiego zaufania i zdolności do odczytywania emocji drugiej osoby. Zaufanie jest kluczowe, aby uniknąć problemów psychicznych, które mogą wyniknąć z poczucia zaniedbania lub zdrady.

Etyka i Wartości w Kontekście Zdrady Kontrolowanej

Zdrada kontrolowana budzi liczne kontrowersje w kontekście wartości i etyki. Czy można etycznie zaakceptować to, że partner eksploruje intymne relacje z innymi osobami? Czy taka praktyka podważa istotę monogamii? Odpowiedzi na te pytania są subiektywne i zależą od wartości i przekonań danej pary. Dla niektórych osób zdrada kontrolowana może być sposobem na eksplorację, dla innych natomiast może naruszać ich podstawowe wartości związane z lojalnością i zaufaniem.

Komunikacja jako Kluczowy Element Zdrady Kontrolowanej

Jednym z głównych wyzwań związanych z zdradą kontrolowaną jest potrzeba skomunikowania oczekiwań, granic i uczuć. Otwarta i uczciwa komunikacja to klucz do uniknięcia konfliktów i bólu emocjonalnego. Partnerzy muszą być zdolni do wyrażania swoich pragnień, obaw i potrzeb oraz do słuchania i zrozumienia tych drugiej osoby. Bez komunikacji, zdrada kontrolowana może przerodzić się w źródło konfliktów i problemów.

Podsumowanie

"Zdrada kontrolowana" jest kontrowersyjnym tematem, który porusza wiele aspektów związanych z wartościami, etyką i psychologią. Podobnie jak w przypadku innych form otwartych związków, jej sukces zależy od zdolności partnerów do komunikacji, zrozumienia i zaufania. Ostatecznie, to decyzja każdej pary, jakie wartości i granice przyjmuje w swoim związku. Ważne jest, aby wszelkie decyzje były podejmowane w pełnej świadomości i zrozumieniu konsekwencji, a komunikacja pozostała centralnym elementem każdego zdrowego i trwałego związku.

czwartek, 24 sierpnia 2023

Podwójny gangbang z wieloma mężczyznami

Podwójny gangbang z wieloma mężczyznami

Ewę poznałam przez przypadek.

Kupiłam kilka wyuzdanych ciuszków z ogłoszenia i po tygodniu sprzedająca odezwała się, czy jestem zadowolona z zakupów. Z uwagi na charakter zakupionych rzeczy, moje zainteresowania były raczej jasne. Wymieniłyśmy się komunikatorami i rozmawiałyśmy co jakiś czas. Najpierw o ciuchach i pierdołach, ale później zaczęłyśmy schodzić na pikantniejsze szczegóły. Chętnie zagłębiłam się w tą znajomość, bo nie miałam nikogo, z kim mogłabym podzielić się moimi emocjami związanymi z byciem suką. Rozumiałyśmy się doskonale. Obie miałyśmy normalne, poukładane życie, z tą tylko różnicą, że w wolnych chwilach, w zaciszach przeróżnych mieszkań i hoteli, stawałyśmy się razowymi kurami gotowymi na wszystko, byleby tylko zadowolić faceta.

Przez kilka miesięcy pisałyśmy o swoich uczuciach i doświadczeniach. Opowiadałyśmy sobie o swoich doświadczeniach z facetami. Która lubi obciągać i jak dosiadać kutasa, żeby osiągnąć analny orgazm. Doradzałyśmy sobie w kwestii klatek i radzeniu sobie z brakiem możliwości dotykania penisa. Zrobiłyśmy nawet zawody, kupowałyśmy coraz większe korki analne i wysyłałyśmy sobie filmiki z ich aplikacji. Tu niestety przegrałam, bo to, co ta dziewczyna mogła zmieścić w odbycie, było nie do przebicia.

Nowe opowiadanie:

Lizał Spermę Mojego Ex po Tym jak Uprawiałam z Nim Seks - Rogacz idealny | Cuckold

Stałyśmy się naprawdę dobrymi przyjaciółkami, więc przyszedł czas zamienić wirtualną znajomość na spotkanie twarzą w twarz. Żadna z nas nie widziała drugiej w "cywilnym" wydaniu, więc niepewność była spora. Umówiłyśmy się, że załatwię sobie dwa dni wolne w tygodniu, a Ewa przyjedzie do mojego miasta. Miałam odebrać ją z dworca. Umówiłyśmy się w konkretnym miejscu i dla pewności, każda z nas miała mieć w ręce tę samą książkę. Na dworcu, jak zawsze, pełno ludzi i w tym tłumie miały się spotkać dwie suki uwięzione w ciałach facetów.

Już z daleka rzuciła mi się w oczy książka, którą Ewa mocno eksponowała. Podeszłam i szepnęłam jej na ucho:

- Cześć Kasia

- Cześć Ewa, w końcu udało się spotkać. Weźmy taksówkę i jedźmy do hotelu.

Na ulicy nie mogłyśmy się cieszyć ze spotkania, ale nasze oczy śmiały się na cały głos.

Weszłyśmy do pokoju i od razu rzuciłyśmy się sobie w ramiona. Całowałyśmy się namiętnie i przytulałyśmy. Ewa zaproponowała, żeby wskoczyć w końcu w ciuszki i zamówiła szampana do pokoju.

Dopiero teraz mogłyśmy się sobą nacieszyć. Namiętności nie było końca, całowałyśmy się i lizałyśmy każdy centymetr swoich ciał. Ujeżdżałyśmy sztuczne penisy, całując się jednocześnie przez cały czas. Potem przez kilka godzin leżałyśmy przytulone i rozmawiałyśmy, jakbyśmy znały się całe życie. Na tych igraszkach czas zleciał nam do wieczora. Nagle Ewa zerwała się na równe nogi.

- Było super, ale jak mnie ktoś dzisiaj porządnie nie wyrucha, to zwariuję.

- Co masz na myśli?

- Zorganizowałam nam niespodziankę. Nie może być tak, że takie fajne kurewki marnują się same w pokoju hotelowym. O 20 jesteśmy umówione. Trzeba się ogarnąć.

- Zapowiada się ciekawie, też mam ochotę na kutasa.

- Kochana, kutasów ci dziś na pewno nie zabraknie.

Wystroiłyśmy się i pojechałyśmy do jakiegoś klubu na obrzeżach centrum. W środku była zamknięta impreza. Po wejściu zasłonięto nam oczy i wprowadzono do pomieszczenia dalej. Grała dość głośno muzyka, jakieś techno, i błyskały stroboskopy, ale dało się usłyszeć sporo męskich głosów. Wprowadzono nas na jakieś podwyższenie. Złapałyśmy się za ręce i zaczęłyśmy bujać się w rytm muzyki.

Po chwili zaczęły nas obmacywać męskie dłonie. Było ich coraz więcej. Z podniecenia zaczęłyśmy się całować. Nagle poczułam szarpnięcie i znalazłam się na kolanach, a to buzi ktoś wkładał mi kutasa. W takiej sytuacji nie trzeba mi dwa razy przypominać, kim jestem. Zaczęłam obciągać jak szalona. Kutasów robiło się coraz więcej, ktoś wyciągał jednego, i od razu inny wkładał drugiego. W końcu ktoś ściągnął mi opaskę z oczu. Przez tysiące błysków świateł dało się dostrzec kilkunastu mężczyzn i moją przyjaciółkę Ewę, która równie ochoczo jak ja dławiła się kolejnymi kutasami.

Nie wiem, ile to trwało i ile kutasów miałyśmy w sobie, ale noc była cudowna. Ruchali nas ostro w rytm muzyki i migających świateł. Obciągałyśmy kutasy jeden za drugim i połykałyśmy salwy spermy. Znowu zawiązano nam oczy i wyprowadzono na zewnątrz. Do taksówki wsiadałyśmy całe obolałe, ale bardzo szczęśliwe. W moim życiu nie przeżyłam niczego takiego. Całą drogę jechałyśmy przytulone, całując się co chwile. Wyglądałyśmy jak dwie worki na spermę.

W końcu dotarłyśmy do naszego hotelu, wykąpałyśmy się. Ewa puściła oczko i zapytała:

- I co kochanie, podobało się?

- Podobało, to za mało powiedziane. Musimy to powtórzyć, droga.

- Trochę się bałam, że to nasze pierwsze spotkanie i że trochę przesadziłam z niespodzianką, ale widzę, że jesteś prawdziwą szmatą, tak jak ja.

- Nieco mnie zaskoczyłaś, myślałam, że spędzimy ten czas same. Nie zmienia to faktu, że jestem dziwką i natura nie pozwala mi odmówić dania dupy każdemu, kto tylko będzie chciał skorzystać.

Zmęczone, ale bardzo szczęśliwe, położyłyśmy się do łóżka. Przez chwilę jeszcze całowałyśmy się i ocierałyśmy swoimi klatkami, ale szybko padłyśmy ze zmęczenia. Rano Ewa musiała wracać, więc umówiłyśmy się, że za dwa miesiące ja wpadnę w odwiedziny. Już nie mogę się doczekać jej pocałunków i kutasów, które na pewno odsłużymy. Fajne jest życie uległej suki, ale być ruchaną razem z koleżanką jest jeszcze fajniej.

czwartek, 13 kwietnia 2023

Prośba o wsparcie naszego bloga z sex opowiadaniami Cuckold!

Prośba o wsparcie naszego bloga z sex opowiadaniami Cuckold!


Kochani, jak pamiętacie, bardzo często publikowaliśmy tutaj seks opowiadania o cuckold - jednakże zwyczajnie brakuje nam czasu na to hobby, bo musimy pracować. Jeżeli chcecie dalej czytać nasze opowiadania erotyczne (a nowych historii mamy do opisania mnóstwo), to musicie wesprzeć naszego bloga. Jako, że jest to blog o seksie (no, o cuckold przede wszystkim), to nie możemy tutaj umieścić reklam, a co za tym idzie - zarabiać na tworzeniu treści. Jedyną opcją jest Wasza hojność i docenianie naszej pracy.

POTRZEBUJEMY TWOJEGO WSPARCIA - PRZELEJ KILKA ZŁOTYCH TUTAJ


Dlatego też, jeśli chcesz, byśmy aktywnie pisali i działali, to wesprzyj nas za pomocą linku poniżej - jest to link do PayPala, jednak możecie przelać nam pieniążki za pomocą karty debetowej czy kredytowej. Wszystko to za pomocą kilku kliknięć - chwila czasu. Musimy uzbierać tylko około 2000zł miesięcznie, by Martyna mogła rzucić pracę na pełny etat i pracować jedynie na 1/2 (a co za tym idzie, prowadzić bloga). 

Wiemy, że większości Was to nie obchodzi, ale spójrzcie - piszemy tutaj za darmo, marnujemy nasz wolny czas, nie zarabiamy na tym, Martyna nie uprawia seksu za pieniądze, nie sprzedaje zdjęć, nie siedzi na sex kamerkach. Nie mamy zupełnie nic z pisania opowiadań erotycznych o cuckold. Wesprzyjcie nas, drodzy czytelnicy, a zaczniemy pisać zdecydowanie więcej.

A jeśli nie chcesz nam pomagać, to przynajmniej wesprzyj nas nieco, jeśli któreś z naszych sex opowiadań cuckold Ci się spodobało!

Moja narzeczona uprawiała seks ze starszym mężczyzną w męskiej toalecie

Nasz blog cuckold powstał po to, byśmy mogli tutaj zapisywać nasze najciekawsze historie i przeżycia - niektóre sex opowiadania nie są być może najciekawsze i najbardziej spektakularne, ale za to w całości oparte na faktach. Opowiadania cuckold z prawdziwego zdarzenia mają to do siebie, że zwykle nie są tak hardkorowe jak fikcja literacka, dlatego nasz blog erotyczny nie stara się konkurować pod tym względem z innymi - mimo to inicjujemy (także na potrzeby bloga) różne ciekawe spotkania. Była już zdrada na weselu, seks z obcymi, na świeżym powietrzu, pozorowane gwałty, trójkąt, lodzik, rimming, gangbang, zabawa na dwa baty i wiele więcej.

Moja narzeczona uprawiała seks ze starszym mężczyzną w męskiej toalecie


Tego dnia jednak wpadliśmy na pomysł, którego jeszcze nie realizowaliśmy - a przynajmniej nie z premedytacją. Martyna nigdy nie spotykała się z dużo starszymi mężczyznami, co niejako stanowiło pewną barierę nie do przejścia. Po pierwsze, duża różnica wieku zaczynałaby się w tym wypadku od 60 lat. Poniżej tego wieku to także sporo, ale jednak byłaby to sytuacja na obecne czasy całkiem normalna, natomiast ze starszymi mężczyznami jest tak, że taki tatuś zwykle nie jest już zbyt atrakcyjny i męski - przynajmniej z mojej i Martyny perspektywy.

Tak więc pomysł odwlekał się w czasie miesiącami, a My nadal nie umówiliśmy się z żadnym tatusiem na seks - a raczej moja ukochana. Co prawda ja jedynie wyrażałem swoje zdanie, gdy pokazywała mi zdjęcia potencjalnych kandydatów, ale jednak brałem udział w procesie rekrutacji i przyznaję - było ciężko.

W końcu znaleźliśmy takiego, który wyglądał jak tatuś, a nie dziadek, był zadbany, wysoki i skończył właśnie 63 lata. Pomyśleliśmy, że to świetna okazja, by zrealizować tę fantazję. Dwa dni wcześniej miał urodziny, także Martyna uznała, że byłby to świetny prezent - nie ma chyba nic lepszego niż młoda, mokra cipka.

Umówiliśmy się w w jednym z barów. Wypiliśmy w trójkę po piwie, zjedliśmy jakieś zakąski i poprosiłem o rachunek. Generalnie facet prezentował się chyba lepiej niż na zdjęciach - poza tzw. kurzymi łapkami wokół oczu i sporą siwizną, nie mogłem się do niczego przyczepić. Martynie także na pewno od razu się spodobał - mimo tak dużej różnicy wieku. Nasz tatuś tkwił w bardzo dziwnej relacji. Miał dwójkę dzieci - córka mieszkała już za granicą i skończyła właśnie 30-stkę, syn natomiast chodził do szkoły średniej. Tatuś mieszkał razem z byłą żoną (po rozwodzie), z którą od czasu do czasu wciąż uprawiał seks.


Wyglądało na to, że mężczyźnie nie brakowało pieniędzy - być może to właśnie to było przyczyną tej dziwnej relacji. Martyna jednak spotkała się z nim za darmo, więc nie bardzo ją to interesowało. Doszedłem jednak do wniosku, że pewnie co jakiś czas pieprzy i sponsoruje równie młode albo i młodsze dziewczyny. Moja ukochana wysłuchiwała tych jego historii, co jakiś czas zagryzając wargi, co dowodziło, że ma coraz to większą ochotę na seks - doskonale znam jej mimikę w takich sytuacjach.

Rozmowa przeciągała się z minuty na minutę, a ja zaczynałem się już powoli nudzić. Co prawda sama konwersacja wywoływała na mojej skórze ciarki, co nie byłoby możliwe, gdyby nie różnica wieku pomiędzy moją partnerką i nieznajomym, ale po bliska godzinie emocje zaczęły opadać.

- Zjedliśmy i co dalej? - zapytałem.
- No nie wiem, może zamówisz coś jeszcze i chwilę poczekasz? - odparła Martyna.
- Poczekam?

Za chwilę już miałem jasność, o co jej chodziło. Złapała tatusia za rękę i wstała z miejsca.

- Pójdziemy się odświeżyć - dodała.

Mężczyzna posłusznie ruszył z Martyną w kierunku toalety. Nie byłem tym zachwycony, bo liczyłem na to, że popatrzę - ukochana jednak wynagrodziła mi to wszystko w drodze powrotnej, a na dodatek opowiedziała resztę ze szczegółami.

Weszli do męskiej ubikacji i - nie chcąc, by ktoś przyłapał ich na gorącym uczynku - przeszli od razu do rzeczy. Martyna zsunęła stringi, a następie odegrała krótką scenkę - pochyliła się nad umywalką, udając, że poprawia makijaż, dając tatusiowi tym samym do zrozumienia, że droga wolna.

Mężczyzna zwilżył palce, a następnie w pośpiechu przygotował sobie fundamenty pod dalszą część zabawy. Nie trwało to długo, bo moja ukochana już wtedy była ostro podniecona. Nie musiał się zanadto męczyć, toteż bardzo szybko znalazł się w środku. Z opowieści wiem, że jego kutas miał mniej 18 centymetrów, czyli nie najgorzej. Seks w toalecie ograniczał się do pozycji na pieska, choć Martyna przyznała się później, że lodzik też był.

Początkowo nie opowiedziała mi tego aż tak szczegółowo. Brał ją od tyłu na barowej umywalce, upewniając się, że luźna spódniczka nie będzie mu przeszkadzać. Przez cały czas ją trzymał, pieszcząc paluszkiem drugą dziurkę - moja narzeczona bardzo to lubi. Niewątpliwie takie pieszczoty sprawiają, że robi się jeszcze bardziej mokra, ale nie to jest teraz najważniejsze. Nie było ich około 10 minut i - zdaniem Martyny - większość czasu po prostu ruchał ją od tyłu. Ostatnie 2-3 minuty to czas, kiedy tatuś wyciągnął penisa i nakierował ją czym prędzej tam, gdzie trzeba, by nie narobić bałaganu. 

Martyna wzięła go w usta i oblizała kilka razy, następnie mężczyzna skończył, a ona przepiła spermę kranową wodą tak, by nie zaschło jej w gardle. Po wszystkim On zapiął rozporek, ona wciągnęła na siebie majtki i poprawiła spódniczkę. Zabrała torebkę i za chwilę znowu znaleźli się przy stoliku.

Wypiliśmy jeszcze po drinku, a ja (na tamten moment) nadal nie wiedziałem, co się tam wydarzyło. Ciekawość zżerała mnie od środka, ale Martynie najwyraźniej się to podobało, bo powiedziała, że opowie mi w domu. Przytaknąłem, nie nalegając - ta ciekawość nie była w końcu taka zła. Cały czas byłem podniecony i nakręcony sytuacją. Jak się później dowiedziałem, dla mojej ukochanej było to mega stresujące przeżycie, bo przecież nie pieprzyli się w kabinie i śpieszyli się jak mogli, nie myśląc nawet, co by się stało, gdyby ktoś ich wtedy nakrył.

Po drinku wróciliśmy do domu. Jako, że przyszliśmy spacerkiem, to znajomy zaproponował, że nas odwiezie. Było warto, choć czułem się niejako niepotrzebny w tej drodze powrotnej, bo przez całą tę trasę Martyna ssała mu kutasa. Nie mieliśmy daleko, a facet miał za sobą orgazm, więc ostatecznie zdążyłem wypalić jeszcze papierosa przed klatką, zanim tatuś po raz drugi doszedł Martynie w ustach.

Stałem na zewnątrz i patrzyłem, jak moja narzeczona sięga po torebkę, oblizuje wargi i całuje nieznajomego z języczkiem na pożegnanie. Wysiadła z auta, trzasnęła drzwiami i w ten sam sposób pocałowała również mnie.

- Podobało Ci się? - spytała.
- A Tobie?
- W sumie tak. Co na obiad?

Uśmiechnęła się i podreptała do drzwi, oglądając się przez ramię.

- No idziesz? - dodała.


niedziela, 19 lutego 2023

Moja dziewczyna i cuckold rimming na domówce

Nie będę przedłużać, bo historia miała miejsce w zeszły czwartek i potoczyła się bardzo szybko - z tego względu bez sensu byłyby długie wstępy. Odkąd bawimy się w cuckold, regularnie organizujemy domówki - czasami w zaprzyjaźnionym gronie, czasami z obcymi (po wstępnej weryfikacji), a czasem są to spotkania mieszane. Rimming to temat, który bardzo rzadko ma miejsce, ale jednak, jeśli próbuje się z partnerką nowych rzeczy, to co jakiś czas przychodzi taki moment, że "wszystko już ostatnio robiliśmy" i wtedy próbuje się tego, co przez ostatnie miesiące pozostawało tematem tabu.

WESPRZYJ NASZEGO BLOGA DOWOLNĄ KWOTĄ, BYŚMY PISALI WIĘCEJ
(KLIKNIJ TUTAJ)

Moja dziewczyna i cuckold rimming na domówce


Ta domówka była z tych mieszanych. Zaprosiliśmy dwie zaprzyjaźnione pary - znajomych, którzy nie wiedzieli o naszych ekscesach, a także jednego chłopaka z portalu Erodate. Nie skończyło się tak spektakularnie, jak ostatnio, ale nie było najgorzej - w każdym razie traktuję ten epizod jako miłą odskocznię od tradycyjnych zabaw cuckold i grupowego seksu. W każdym razie, oglądaliśmy romantyczne filmy, bo była to taka domówka z okazji niedawnych walentynek. Jako, że nie wspieracie naszego bloga napiwkami (zakładka w górnym menu), to w walentynki musieliśmy pracować, a nie jak niektórzy, który zarabiają na swoich zabawach i cała ta impreza odrobinę się przesunęła.

paracuckold

Jakimś cudem pomieściliśmy się na kanapie w 6 osób, Martyna dodatkowo doniosła jakieś krzesło, a ja rozlałem w tym czasie alkohol i przygotowałem kilka przekąsek. Początkowo było trochę sztywno - ze względu na tego obcego chłopaka, którego zaprosiłem - ale na szczęście Justyna (jedna z koleżanek) umie rozkręcać imprezę. Po niecałej godzinie i litrze wypitej wódki było już całkiem luźno. Film leciał sobie w tle, a My staraliśmy się za dużo nie gadać, bo inaczej cały ten seans nie miałby sensu. Pozostałe dwie pary w końcu skupiły się na wtulaniu się w siebie, a My z Martyną i Adrianem (tak miał na imię ten chłopak). Postanowiliśmy wykorzystać okazję i wyjść z salonu pod pretekstem wstawienia frytek i nuggetsów do piekarnika. Poprosiliśmy go o pomoc, choć tak naprawdę chodziło o coś innego.

Powiem tak, chłopak był biseksualny i doskonale nadawał się do tego zadania - z góry założyłem, że sprawdzi się w takich zabawach i wcale się nie pomyliłem. Gdy tylko weszliśmy do kuchni, ośmielony procentami, powiedziałem:

- Wyliż go.

Martyna nie odpowiedziała,  tylko zwróciła się w stronę opartego o blat chłopaka:

- Nie pogniewasz się jak zsunę Ci spodnie?
- Dobra, jakoś Ci wybaczę - odparł.

Martyna zajęła się paskiem, a następnie zabrała się za rozsuwanie rozporka. Jednym ruchem ściągnęła spodnie wraz z bokserkami i przesunęła dłonią po jego - twardym i gotowym - kutasie. Przynajmniej nie musiała się zanadto męczyć - pogładziła go delikatnie przez kilka sekund, a następnie kucnęła i poleciła Adrianowi się odwrócić. Przecież dzisiaj chodziło o coś zupełnie innego niż zwykle.

Chłopak oparł się łokciami o kuchenny blat i posłusznie odwrócił do niej plecami. Rozsunął nogi odrobinę bardziej - Martyna przełożyła ręce przez jego krocze i złapała za niego po raz kolejny, pociągając do dołu. Nieznajomy jęknął, po czym stanął w jeszcze większym rozkroku. Moja ukochana zostawiła penisa w spokoju i przesunęła dłonie w okolice pępka, a następnie przysunęła twarz do jego umięśnionych, choć gładkich i całkiem estetycznie wyglądających (jak na biseksualnego faceta przystało!) pośladków. 

Wahała się przez chwilę, by następnie nieśmiało poprowadzić język wzdłuż jednego, jak i drugiego pośladka. Zrobiła to kilkukrotnie, co wyraźnie przyprawiało chłopaka o ciarki. Nie mogłem się doczekać finału, więc podszedłem nieco bliżej, złapałem Martynę za włosy i wepchnąłem tam, gdzie trzeba.

Z trudem łapała powietrze, wiec puściłem i pozwoliłem jej robić swoje. Początkowo lizała go wzdłuż rowka tak, jakby badała teren i chciała go tym samym nakręcić. Potem wykonywała coraz krótsze ruchy, skupiając się na pieszczeniu samej dziurki - raz wolno, a raz szybko. Jak kotek chlipiący mleczko ze swojego ulubionego podstawka. Tyle tylko, że to był rimming (choć Adrian sprawiał wrażenie bezbronnego zwierzątka). Lizała jego dziurkę starannie przez kilka minut, a potem przeszła do absolutnych konkretów, bo wepchnęła język w sam jej środek i robiła to raz za razem przez kolejnych 10 minut, dopóki nie zdrętwiał od penetrowania tyłeczka nieznajomego.

Musiała chwilę odpocząć - oderwała od niego usta, wzięła kilka głębokich wdechów, a następnie kontynuowała zabawę, tyle tylko że tym razem pozostała przy dogłębnym wylizywaniu rowka, bez zapędzania się w głąb. Po kilku minutach doszła zabawa ręką - trzepała coraz szybciej i lizała coraz intensywniej, a Adrian wił się przy blacie kuchennym i z trudem wytrzymywał napięcie. Początkowy stres wynikający z tego, że stałem metr dalej i wpatrywałem się w jego tyłek, zaczynał go puszczać.

Martyna przyśpieszyła jeszcze bardziej - lizała, trzepała i wynikało to chyba już po części także z tego, że i ona była na tę zabawę nakręcona. Nie minęły dwie minuty, a wepchnęła mu palec w tyłek i zaczęła dokładać wszelkich starań, by te intensywne analne pieszczoty doprowadziły go do orgazmu.

I tak też było - spust przyszedł niespodziewanie. Resztki spermy Martyna musiała wycierać z szafek, z kolei to, co wytrysnęło, gdy Adrian się obrócił, wylądowało na jej twarzy i włosach.

Martyna, wciąż klęcząc, spojrzała na mnie, roześmiała się i oblizała wargi, a następnie - po tym jak upewniła się, że patrzę - starła z polika spermę i włożyła mokre paluszki do ust. Adrian był zadowolony i moja suczka także - musieliśmy się sporo nakombinować logistycznie, gdy szła do łazienki zmyć z włosów resztki spermy, ale obyło się bez sensacji.

Wróciliśmy do znajomych. Adrian doszedł i kurczak akurat też.

A może rimming zagości na stałe w naszych zabawach cuckold - kto wie?

niedziela, 12 lutego 2023

Moja narzeczona uprawiała sex z czterema obcymi mężczyznami na moich oczach

Było to odważne posunięcie - po raz pierwszy spotkałem się z moją narzeczoną w większym gronie obcych facetów. Nigdy nie było ich czterech. Nigdy w jednym celu.


Niecałe 10 minut później wszystko się zaczęło.

Moja narzeczona uprawiała sex z czterema obcymi mężczyznami na moich oczach 


Skinąłem do Patryka, aby podszedł do mojej ukochanej. Gdy Daniel ją zaczepiał, poradziłem, by wyciągnęła prawą rękę i zrobiła mu dobrze. To był nasz pierwszy raz. Jak zazwyczaj, także i tego dnia się nie angażowałem, dopóki nie skończyła randki. Kazałem Patrykowi chwycić ją za dłoń i położyć na swoim kutasie. Zaczęła mu walić, myśląc, że to ja. Poprosiłem, by otworzyła usta. Wskazałem Rafała, a ona puściła Patryka i zaczęła ssać kutasa temu drugiemu, myśląc, że to jej kochający mąż. 

Z kutasem Rafała w ustach, Martyna rozchyliła uda, pozwalając Michałowi wejść swoim wielkim kutasem w najbardziej intymne miejsce. Zajęło jej kilka sekund, by rozeznać się w sytuacji. Nadal nie jestem pewien, czy była świadoma tego, jak wieki był jego penis. Wyciągnęła fiuta z ust, a potem zerwała opaskę. Była totalnie zaskoczona. Komunikowaliśmy się gestami, więc nie miała pojęcia, c się dzieje.

WESPRZYJ NASZEGO BLOGA DOWOLNĄ KWOTĄ, BYŚMY PISALI WIĘCEJ
(KLIKNIJ TUTAJ)

- Niespodzianka! - krzyknęłam i posłałem zakłopotany uśmiech. 

Martyna po prostu spojrzała na mnie, a potem na Michała, który stał na końcu łóżka z kutasem w jej mokrej cipce. Nawiązała kontakt wzrokowy z Rafałem, a potem z Patrykiem, którzy stali i pocierali swoje kutasy jak wygłodniałe wilki. Daniel czekał w kącie pokoju na swoją kolej. Martyna była co najmniej zaskoczona. Była wzburzona, ale wyraźnie podekscytowana nowym doświadczeniem. Myślę, że najbardziej zdziwiło ją to, że było tu pięciu facetów (w tym ja) i tak naprawdę każdy z nich serio chciał ją przelecieć.

Chwilę później powiedziała do Michała, który wciąż ją posuwał: "Cześć, jestem Martyna, a Ty kim jesteś?" w żartobliwy sposób. Wszyscy w pokoju wybuchli śmiechem. Lody przełamane. Martyna wyraźnie chciała kontynuować zabawę. Naprawdę ją nie obchodziło, kto ją pieprzy. Michał nadal ją posuwał - przynajmniej do momentu aż ten drugi się nie zniecierpliwił. Daniel i Michał zamienili się i ruchali ją na przemian. Drugi z kolegów zatrzymał się w pobliżu jej ust. Rafał i Patryk zaangażowali jej bezczynne dłonie. Zrobiłem jej ładne zdjęcie na pamiątkę - dokładnie w tym momencie. Ta niewiarygodna fantazja w końcu się spełniła. Martyna nie poskarżyła się ani razu.

Dałem wszystkim do zrozumienia, że ​​chcę, żeby w nią weszli. Martyna wyraźnie wiedziała, że ​​właśnie tego chcę. Daniel przejął inicjatywę i chwilę później opróżnił swoje jaja. Jęknęła, gdy dochodził - jej zdaniem spust to zawsze najlepsza część zabawy. Uwielbia czuć to pulsowanie nabrzmiałego kutasa i satysfakcję po tym, jak sprawiła innemu przyjemność.

Daniel zastanawiał się czy może oglądać dalszą część zabawy jako widz - skinąłem głową, dając do zrozumienia, że nie robi mi to różnicy. Rafał doszedł, zanim Martyna na dobre zabrała się do roboty - po krótkich robótkach ręcznych, delektując się widokiem. Spuścił jej się na szyję i cycki, co oglądało się dość przyjemnie. Michał i Patryk nadal zgrywali twardzieli. Ten drugi był następny w kolejce. Potem wrócił Daniel i podniecenie Martyny sięgnęło zenitu - soki spływały jej cienką stróżką po i tak już mokrych udach. Patryk wślizgnął się z łatwością. Sam byłem już totalnie napalony.

Patryk wytrwał kilka minut, zanim zamienił się z Michałem. Wypalił w ciągu zaledwie kilku sekund, za to Martyna była już tak podniecona, że w końcu dostała swój pierwszy tej nocy orgazm. Myślę, że najbardziej podziałał na nią wielki kutas Michała. Gdy doszedł, Martyna odrzuciła głowę do tyłu i krzyknęła, gdy ten spuścił się na jej mokrą od potu buźkę.

Chłopak momentalnie opadł z sil. Pocałował moją królewnę i kiedy wyciągnął kutasa z jej obolałej cipki. Usta Martyny lśniły od nasienia, które wytrysnęło w nie w przeciągu zaledwie kilkunastu minut - wydawało mi się, że wciąż ma ochotę i nadzieję na ciąg dalszy zabawy.

Rafał był następny.  Dawał radę. Pieprzył Martynę przez około 15 minut. W trysnął na cipkę, by następnie wepchnąć go całego i opróżnić do samego końca. Moja ukochana wiła się z rozkoszy i krzyczała, dochodząc raz za razem - teraz się zacznie, pomyślałem.

Patryk oznajmił, że odpoczął i jest gotowy na kolejną próbę. Rzeczywiście, po tym, jak trzech obcych mężczyzn przeleciało Martynkę, Patryk w końcu skupił się na tym, co trzeba. Moja ukochana miała kolejny orgazm. Najwyraźniej trafił we właściwe miejsce. Rafał zakradł się po cichu i wepchnął fiuta dokładnie tam, gdzie powinien.

Daniel, Michał, Patryk i Rafał - wszyscy byli wyczerpani, ale i szczęśliwi, że mogli się z nami zabawić. Martyna słodko się rumieniła, gdy wszyscy po kolei całowali ją na pożegnanie i prawili zawstydzające komplementy. Oznajmiła, że na pewno jeszcze zadzwoni - znowu mi stanął.

Kiedy drzwi się zamknęły i zostałem z nią sam na sam, Martyna powiedziała mi, że było to najlepsze doświadczenie seksualne w jej życiu, choć czuła się obolała i zmęczona kilkugodzinnym cyt. "ssaniem i pieprzeniem".

Starała się wyprowadzić mnie z równowagi, drocząc się, że tego wieczoru się mną nie zajmie. Zażartowałem, że powinna odpocząć, bo następnym razem zaproszę ich więcej. Westchnęła i odparła: "Okej, jeśli nalegasz...". Kazałem jej iść do łazienki i zmyć z siebie całą tę spermę, a potem kochaliśmy się ze sobą jak nigdy wcześniej. Podniecał mnie fakt, że chwilę temu miała na sobie (i w sobie) spermę aż czterech obcych facetów. Wszyscy brali ją, jak chcieli. I robili z nią, co chcieli

Jej cipka była luźna, zużyta i lepka mimo kąpieli. Po wszystkim zasnąłem jak dziecko - ona zresztą też. Nazajutrz skrzętnie zapisała w telefonie numery wszystkich nowych kolegów - jestem pewien, że jeszcze do nich zadzwoni. Pierwszy gangbang mojej narzeczonej odhaczony.

Starszy facet ruchał mnie w toalecie na oczach chłopaka

Siedziałem przy barze, obracając w dłoniach szklankę z piwem. Światło w knajpie było przytłumione, a muzyka dudniła w tle, mieszając się z g...