Moja ukochana zawsze miała w sobie tę iskrę, która zamieniała zwykłe chwile w coś, co zapierało dech w piersiach, a jej pomysły zawsze kryły w sobie nutę niegrzecznej przygody. Gdy zaproponowała spontaniczny wypad do Kutna, małego miasta, które mijaliśmy kiedyś w trasie, wiedziałem, że nie chodzi tylko o zmianę otoczenia. Jej zadziorny uśmiech, gdy zakładała obcisłą, czerwoną sukienkę, która podkreślała jej pełne piersi i krągłe biodra, zdradzał, że ma w planach coś więcej niż kolacja w lokalnej knajpie. Moja fascynacja cuckold sprawiała, że każdy taki plan budził we mnie podniecenie, a myśl o tym, co może się wydarzyć, przyspieszała bicie mojego serca. Towarzyszył nam Bartek, facet poznany przez moją dziewczynę na blogu cuckold, gdzie czasem dzieliła się swoimi fantazjami. Bartek był wysoki, z lekkim zarostem i swobodnym urokiem, który działał na nią jak magnes. Wiedziałem, że seks z obcym w kutnowskim motelu, inspirowany opowiadaniami cuckold, to coś, co ją kręci, a ja nie mogłem się doczekać, by zobaczyć, jak bardzo się w tym zatraci.
Seks z Nieznajomym w Motelu | Cuckold Kutno
Dotarliśmy do Kutna późnym wieczorem. Wynajęliśmy pokój w małym, nieco podniszczonym motelu przy trasie, z neonowym szyldem migającym w ciemności. Pokój był prosty, z dużym łóżkiem, skrzypiącą podłogą i zasłonami w kwiaty, które dodawały mu swojskiego klimatu. Moja ukochana, na co dzień taka grzeczna, teraz emanowała pewnością siebie, a jej spojrzenia w stronę Bartka zdradzały, że nie może się doczekać, by przejść do rzeczy. Usiedliśmy na łóżku, popijając piwo kupione w pobliskim sklepie, a rozmowy szybko zeszły na tematy inspirowane historiami z bloga cuckold, które moja dziewczyna uwielbiała czytać.
Atmosfera gęstniała z każdą minutą. Moja ukochana spojrzała na Bartka, jej dłoń musnęła jego kolano, a potem rzuciła: „Chcesz zobaczyć, jak potrafię się bawić w takim miejscu?” Jej głos miał ten zadziorny ton, który znałem aż za dobrze. Bartek uśmiechnął się, a jego ręka powędrowała na jej udo, podnosząc sukienkę. Ja siedziałem na krześle w rogu pokoju, obserwując każdy ich ruch, czując, jak podniecenie miesza się z lekkim ukłuciem zazdrości. Zaczęli się całować, a jej usta smakowały jego z pasją, jej język wsuwał się głębiej, a jego dłonie zsunęły się na jej biodra, odsłaniając stringi.
Bartek rozpiął spodnie, a gdy wyciągnął swojego kutasa, moja ukochana westchnęła cicho, jej oczy błysnęły z zachwytem. Był twardy, pulsujący, a ona nie mogła oderwać od niego wzroku. Uklękła przed nim na łóżku, jej wargi otuliły czubek, powoli ssąc, jakby chciała delektować się każdym centymetrem. Jej język okrążał jego główkę, zanim zsunęła się głębiej, a Bartek westchnął, kładąc dłoń na jej karku, lekko kierując jej ruchami. Patrzyłem, jak jej usta pracują, jak jej oczy błyszczą z podniecenia, a co chwilę zerkała na mnie, jakby chciała się upewnić, że patrzę.
W pewnym momencie wstała, podeszła do mnie i złożyła na moich ustach wilgotny, gorący pocałunek. Czułem smak Bartka na jej wargach, a ona szepnęła: „Lubisz, jak się bawię, prawda?” Jej dłoń musnęła mojego kutasa przez spodnie, drażniąc mnie, zanim wróciła do niego. Zdjęła sukienkę, odsłaniając nagie ciało, które lśniło w świetle motelowej lampki. Położyła się na łóżku, rozchylając nogi, a jej cipka lśniła od wilgoci. Bartek ukląkł między jej udami, jego palce musnęły jej łechtaczkę, a ona westchnęła, jej biodra uniosły się, zapraszając go do dalszych pieszczot.
Spojrzała na mnie, a w jej oczach było coś dzikiego. „Chcesz, żebym to zrobiła?” – zapytała, a ja skinąłem głową, nie mogąc wydusić słowa. Bartek wszedł w nią powoli, a jej westchnienie wypełniło pokój. Patrzyłem, jak jego kutas znika w jej cipce, jak jej ciało reaguje na każde pchnięcie. Leżała na plecach, z nogami uniesionymi wysoko, jedną opartą na jego ramieniu, co pozwalało mu wchodzić głęboko. Jej piersi falowały przy każdym ruchu, a sutki były stwardniałe z podniecenia. Bartek chwycił ją za biodra, nadając rytm, a jej cipka obejmowała go ciasno, lśniąc od wilgoci.
W pewnym momencie wyciągnęła rękę w moją stronę, a ja pochyliłem się, by ją pocałować. Jej usta były gorące, a język natarczywy, a fakt, że całowała mnie, podczas gdy Bartek ją pieprzył, sprawiał, że czułem się jednocześnie upokorzony i podniecony. „Jesteś taki słodki, że na to pozwalasz” – wyszeptała, zanim znów spojrzała na Bartka, błagając go wzrokiem o więcej. On przyspieszył, a łóżko zaskrzypiało pod ich ruchami. Jej westchnienia przeszły w ciche krzyki, a gdy doszła, jej ciało zadrgało, a jej dłoń ścisnęła moją tak mocno, że aż zabolało.
Bartek wyszedł z niej chwilę później, dochodząc na jej brzuch, a jego sperma zostawiła gorące strużki na jej skórze. Moja ukochana leżała przez chwilę, dysząc ciężko, a potem przyciągnęła mnie do siebie. „Twoja kolej” – szepnęła, a jej dłoń powędrowała do mojego kutasa. Wzięła mnie do ust, jej język poruszał się powoli, drażniąco, a ja czułem ślady po Bartku na jej skórze. Doszedłem szybko, a ona połknęła wszystko, patrząc mi w oczy z tym figlarnym uśmiechem, który tak bardzo kochałem.