środa, 12 marca 2025

Ostry seks z kolegą mojego chłopaka | Opowiadanie Erotyczne

Był ciepły, letni wieczór, a mieszkanie Madzi i Kuby wypełniał zapach jaśminu unoszący się z ogrodu za oknem. Ich niewielki domek na obrzeżach miasta, otoczony wysokim żywopłotem, dawał im poczucie intymności i swobody. Madzia, drobna brunetka o zadziornym uśmiechu i błyszczących oczach, kręciła się po kuchni w krótkiej, czerwonej sukience, która ledwo zakrywała jej uda. Kuba, jej chłopak od pięciu lat, siedział na kanapie w salonie, popijając piwo i zerkając na nią z mieszanką uwielbienia i podniecenia. Kochali się szczerze, byli ze sobą blisko – nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie. Ich związek był jednak nietypowy, bo oboje odnaleźli przyjemność w fantazjach, które dla wielu byłyby tabu.

Ostry seks z kolegą mojego chłopaka | Opowiadanie Erotyczne

Tego wieczoru mieli gościa. Piotrek, kumpel Kuby jeszcze z czasów liceum, wpadł na piwo i luźną pogawędkę. Wysoki, dobrze zbudowany, z ciemnym zarostem i pewnością siebie w każdym ruchu – zawsze miał w sobie coś, co przyciągało uwagę. Madzia lubiła go drażnić, rzucać żartobliwe komentarze, a Kuba… Kuba to uwielbiał. Wiedział, że między nimi iskrzy, i ta myśl go nakręcała. To był ich układ – ona mogła flirtować, a on patrzył, czując, jak granice jego pragnień się przesuwają.

Rozmowa płynęła leniwie, aż Madzia, z kieliszkiem wina w dłoni, rzuciła spojrzenie Kubie. To był ten sygnał – cichy, niemal niedostrzegalny dla kogoś z zewnątrz, ale on znał ją na wylot. Wstała, przeciągnęła się leniwie, eksponując smukłe nogi, po czym podeszła do Piotrka, który siedział na fotelu naprzeciwko kanapy.

– Piotrek, a ty co myślisz o takich sukienkach? – zapytała z figlarnym uśmiechem, obracając się powoli. Materiał uniósł się lekko, odsłaniając fragment jej czarnych stringów.

Piotrek uniósł brew, spojrzał na Kubę, jakby szukając pozwolenia. Kuba tylko się uśmiechnął, kiwając głową. To był ich rytuał – milcząca zgoda.

– Myślę, że wyglądasz w niej jak kłopoty – odparł Piotrek, a jego głos miał w sobie nutę chropowatego pożądania.

Madzia zaśmiała się i usiadła mu na kolanach, niby przypadkiem. Kuba poczuł, jak serce przyspiesza mu w piersi. Widział, jak dłoń Piotrka wędruje na biodro Madzi, jak jego palce zaciskają się na jej skórze. Podniecenie mieszało się z lekkim ukłuciem zazdrości, ale to tylko potęgowało jego reakcję.

– Kuba, nie przeszkadza ci to, co? – rzuciła Madzia, odwracając głowę w jego stronę. Jej oczy błyszczały, a usta rozciągały się w prowokacyjnym uśmiechu.

– Nie – odpowiedział cicho, choć jego głos drżał od emocji. – Rób, co chcesz.

To było jak iskra. Piotrek nie czekał dłużej. Przyciągnął Madzię bliżej, całując ją mocno, niemal brutalnie. Ona odpowiedziała z równą pasją, wplatając palce w jego włosy. Kuba patrzył, jak ich języki się splatają, jak ręce Piotrka zsuwają sukienkę z ramion Madzi, odsłaniając jej piersi – małe, ale kształtne, z ciemnymi sutkami, które stwardniały pod wpływem dotyku.

Madzia wstała, ciągnąc Piotrka za rękę w stronę kanapy, tuż obok Kuby. Sukienka opadła na podłogę, zostawiając ją tylko w stringach. Stanęła przed Piotrkiem, nachylając się, by rozpiąć jego spodnie. Kuba widział każdy szczegół – jej smukłe plecy, krągłość pośladków, sposób, w jaki jej dłonie sprawnie uwolniły nabrzmiały członek Piotrka. Westchnęła z uznaniem, a potem spojrzała na Kubę.

– Patrz na mnie – szepnęła, po czym wzięła Piotrka do ust.

Kuba zacisnął dłonie na krawędzi kanapy. Widok Madzi, jej ust pracujących z wprawą, jej oczu wpatrzonych w niego, był jak tortura i ekstaza jednocześnie. Piotrek odchylił głowę, wydając niski pomruk, a jego ręka wylądowała na karku Madzi, popychając ją mocniej. Ona lubiła ostro – Kuba wiedział o tym dobrze – i teraz widział, jak jej ciało reaguje, jak drży z podniecenia.

Po chwili Piotrek podniósł ją z klęczek i rzucił na kanapę, niemal na kolana Kuby. Madzia oparła się dłońmi o podłokietnik, wypinając biodra. Piotrek zdarł z niej stringi jednym ruchem, a potem wszedł w nią mocno, bez ostrzeżenia. Jęknęła głośno, jej głos przesycony mieszanką bólu i rozkoszy. Kuba czuł ciepło jej ciała obok siebie, widział, jak jej piersi falują przy każdym pchnięciu, jak jej paznokcie wbijają się w tapicerkę.

– Mocniej – wysapała Madzia, a Piotrek posłuchał. Jego ruchy stały się szybsze, brutalniejsze, a ona odpływała, jej oddech zamieniał się w krzyki. Kuba wyciągnął rękę i dotknął jej dłoni – ich palce splotły się na moment, jakby przypominając sobie o bliskości, która ich łączyła, nawet w tym chaosie.

Piotrek chwycił Madzię za biodra, obrócił ją na plecy i rozłożył jej nogi szeroko. Wszedł w nią znów, tym razem głęboko, a ona wygięła się w łuk, jej dłonie szukające czegokolwiek do chwycenia. Kuba patrzył na jej twarz – rozchylone usta, przymknięte oczy, pot perlący się na czole. Widział, jak Piotrek wbija się w nią kutasem raz za razem, jak ich ciała zlewają się w rytmicznym tańcu pożądania.

W końcu Madzia krzyknęła, jej ciało zadrżało w spazmie orgazmu, a Piotrek dołączył do niej chwilę później, opadając na nią ciężko. Kuba siedział w milczeniu, oddychając szybko, czując, jak jego własne podniecenie osiąga granicę. Madzia wyciągnęła rękę i dotknęła jego policzka, uśmiechając się słabo.

– Kocham cię – szepnęła, a on wiedział, że to prawda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Moja Dziewczyna Zbiorowo Ruchana Na Swoich Urodzinach | Opowiadanie Cuckold

Madzia obchodziła 29. urodziny z rozmachem, jakiego Kuba jeszcze nie widział. Ich mieszkanie zamieniło się w tętniące życiem centrum imprezy...