Magda zawsze była urocza – drobna brunetka o wielkich, błyszczących oczach i uśmiechu, który rozbrajał każdego. Jej długie, ciemne włosy opadały miękko na ramiona, a figura, choć smukła, miała w sobie coś zmysłowego – szczególnie ta krągła pupa, którą Kuba uwielbiał podziwiać, gdy zakładała obcisłe jeansy. Byli razem od dwóch lat, a ich związek, choć stabilny, ostatnio zaczął trącić rutyną. Kuba, wysoki, ciemnowłosy chłopak o spokojnym usposobieniu, kochał Magdę nad życie, ale czasem czuł, że czegoś im brakuje – jakiejś iskry, czegoś dzikiego.
Pewnego piątkowego wieczoru siedzieli w ich małym mieszkaniu na kanapie, popijając wino. Magda, ubrana w luźną sukienkę, która i tak podkreślała jej kształty, rzuciła temat, który od dawna chodził jej po głowie. „Kuba, a co byś powiedział na... coś nowego w łóżku?” – zapytała, bawiąc się kieliszkiem w dłoniach. Jej głos był nieśmiały, ale w oczach czaiła się ciekawość. Kuba uniósł brew, zaskoczony, ale zaintrygowany. „Co masz na myśli?” – odparł, czując, jak serce bije mu nieco szybciej.
Ostre Posuwanie Mojej Ukochanej w Dupkę | Opowiadania Erotyczne Cuckold
Magda zaczerwieniła się lekko, ale nie cofnęła się. „Wiesz... fantazjuję czasem o tym, jakby to było z kimś innym. Ale z tobą obok. Żebyś patrzył.” Kuba zamarł. To nie była rozmowa, jakiej się spodziewał. Początkowo poczuł ukłucie zazdrości, ale potem coś innego – dziwne podniecenie, którego nie potrafił nazwać. „Z kim?” – zapytał cicho, a jego głos drżał. Magda uśmiechnęła się figlarnie. „Może z Adrianem? Albo Kamilem? Obaj zawsze na mnie zerkają, kiedy jesteśmy razem na imprezach.”
Adrian i Kamil byli ich wspólnymi znajomymi. Adrian – wysoki, umięśniony blondyn o zawadiackim uśmiechu, który miał w sobie coś z łobuza. Kamil – nieco niższy, ale z ciemnymi oczami i pewnością siebie, która działała na kobiety jak magnes. Kuba znał ich od lat, ale nigdy nie myślał o nich w taki sposób. Teraz jednak, gdy Magda o tym wspomniała, obrazy zaczęły same pojawiać się w jego głowie. Poczuł mieszankę strachu, zazdrości i... ekscytacji.
Kilka dni później, podczas imprezy u wspólnych znajomych, Magda postanowiła przejść od słów do czynów. Kuba zgodził się, choć wciąż nie był pewien, czy to dobry pomysł. „Tylko patrzysz, okay? I jeśli coś ci się nie spodoba, mów od razu” – szepnęła mu na ucho, zanim ruszyła w stronę Adriana, który stał przy stole z drinkami. Kuba usiadł w kącie salonu, z piwem w ręku, czując, jak adrenalina pulsuje mu w żyłach.
Magda wyglądała jak milion dolarów – czarna sukienka przylegała do jej ciała, a szpilki podkreślały zgrabne nogi. Zbliżyła się do Adriana, rzucając mu zalotny uśmiech. „Hej, masz chwilę?” – zapytała, a jej głos brzmiał jak muzyka. Adrian spojrzał na nią z zainteresowaniem. „Zawsze mam chwilę dla ciebie, Magda” – odparł, a jego ton był jednocześnie żartobliwy i sugestywny. Kuba zacisnął dłonie na butelce, ale nie ruszył się z miejsca.
Rozmowa szybko przeszła w flirt. Magda położyła dłoń na ramieniu Adriana, a on nachylił się bliżej, szepcząc jej coś do ucha. Kuba nie słyszał słów, ale widział, jak jego dziewczyna śmieje się cicho, a potem zerka na niego z błyskiem w oku. To był sygnał. Wstała, chwyciła Adriana za rękę i poprowadziła go w stronę sypialni na piętrze. Kuba, jakby zahipnotyzowany, poszedł za nimi, czując, że nogi ma jak z waty.
W pokoju było ciemno, tylko lampka na nocnym stoliku rzucała ciepłe światło. Magda usiadła na brzegu łóżka, a Adrian stanął przed nią. „Kuba, usiądź tam” – powiedziała miękko, wskazując fotel w rogu. Posłuchał, choć serce waliło mu jak młotem. Magda spojrzała na Adriana i bez słowa zaczęła rozpinać jego koszulę. Jej ruchy były powolne, ale pewne. Kuba czuł, jak zazdrość miesza się z podnieceniem – widok jego dziewczyny z innym facetem był jednocześnie bolesny i elektryzujący.
Adrian pochylił się i pocałował Magdę – głęboko, zachłannie. Ona odpowiedziała z równą pasją, a jej dłonie powędrowały na jego pasek. Kuba wstrzymał oddech, patrząc, jak sukienka Magdy zsuwa się na podłogę, odsłaniając czarną koronkową bieliznę. Adrian mruknął z uznaniem. „Jesteś niesamowita” – powiedział, a potem popchnął ją delikatnie na łóżko.
Magda uklękła na czworaka, wypinając dupkę w stronę Adriana. Jej ruchy były prowokujące, a Kuba czuł, że traci nad sobą kontrolę – nie mógł oderwać wzroku. Adrian zsunął jej majtki, odsłaniając idealne krągłości. „Chcesz, żebym ją tak wziął?” – zapytał, spoglądając na Kubę. Magda zaśmiała się cicho. „Daj mu show” – szepnęła, a jej głos drżał z podniecenia.
Adrian nie czekał dłużej. Rozpiął spodnie, a potem, z uśmiechem pełnym pewności siebie, zaczął ładować się w tyłek Magdy. Ona jęknęła głośno, zaciskając dłonie na pościeli. „O Boże, tak...” – wyszeptała, a jej ciało drżało z rozkoszy. Kuba patrzył, jak Adrian posuwa ją w dupkę, powoli na początku, a potem coraz mocniej, coraz szybciej. Każdy ruch sprawiał, że Magda wydawała z siebie cichy okrzyk, a jej biodra poruszały się w rytmie, jakby błagały o więcej.
Emocje Kuby były jak tornado – zazdrość paliła go w piersi, ale jednocześnie czuł coś, czego nie spodziewał się: podniecenie tak silne, że aż bolało. Widok Magdy, jego Magdy, w takiej sytuacji, z innym facetem w środku, był surrealistyczny. Adrian złapał ją za biodra i walił w dupkę jeszcze mocniej, a ona zaczęła krzyczeć – nie z bólu, ale z czystej ekstazy. „Tak, tak, nie przestawaj!” – błagała, a jej głos odbijał się od ścian.
Po kilkunastu minutach Adrian zwolnił, dysząc ciężko. Magda odwróciła się na plecy, rozczochrana i zarumieniona. „Kuba, chodź tu” – powiedziała, wyciągając do niego rękę. Posłuchał, choć nogi miał jak z ołowiu. Usiadł obok niej, a ona pocałowała go mocno, jakby chciała przypomnieć mu, że wciąż jest jej. „Podobało ci się?” – szepnęła. Nie wiedział, co odpowiedzieć, ale jego ciało mówiło za niego – był twardy jak skała.
Wtedy drzwi się otworzyły i do pokoju wszedł Kamil. „Słyszałem, że tu się coś dzieje” – rzucił z uśmiechem, a jego ciemne oczy błyszczały. Magda zerknęła na Kubę, jakby pytając o zgodę. Skinął głową, czując, że przekroczył już punkt bez powrotu. Kamil podszedł do łóżka, zrzucając koszulkę. „Moja kolej?” – zapytał, a Magda zaśmiała się, znów wypinając dupkę, tym razem w jego stronę.
Kamil nie bawił się w ceregiele. Ściągnął spodnie i od razu zaczął posuwać ją w tyłek, jeszcze bardziej brutalnie niż Adrian. Magda krzyczała głośniej, jej ciało wyginało się w łuk, a Kuba czuł, że traci zmysły. Patrzył, jak Kamil ładuje się w jej dupkę, a ona wije się z rozkoszy, błagając o więcej. Adrian usiadł obok, wciąż dysząc, i rzucił do Kuby: „Masz niezłą dziewczynę, stary.”
To trwało dłużej, niż Kuba mógłby przewidzieć. Magda była jak w transie, a jej głos wypełniał pokój. Kiedy Kamil w końcu skończył, ona opadła na łóżko, wyczerpana, ale szczęśliwa. Spojrzała na Kubę z uśmiechem. „Kocham cię” – szepnęła, a on, choć wciąż roztrzęsiony, odpowiedział tym samym.
Tej nocy wszystko się zmieniło. Kuba odkrył w sobie coś nowego – uczucie, którego nie potrafił nazwać, ale które wiązało go z Magdą jeszcze mocniej. A ona? Ona wiedziała, że znalazła sposób, by ich związek znów zapłonął. I choć emocje wciąż buzowały w ich głowach, oboje czuli, że to dopiero początek ich wspólnej przygody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.